poniedziałek, 27 stycznia 2014

' 50 Flaming

Yeah! Mamy 50-siąty post! ^^

Także moi drodzy, mam ferie, jako pierwsza tura. Szczerze wcale mnie to nie cieszy, bo Wy zapewne będziecie siedzieć na tyłku, a ja do kwietnia tydzień w tydzień bez przerwy do szkoły. Ratujcie...

W każdym razie siedziałam sobie ostatnio (2 dni temu) i po raz kolejny słuchając tego pięknego utworu

przy okazji świetny koncert <3

i na prawdę nie mam pojęcia czemu zachciało mi się narysować... Flaminga o.O czarny z różem raczej spokrewniony nie jest. W każdym razie wenie się nie odmawia ^^ Także zabrałam się za mojego flaminga. Swoją drogą wspaniałe zwierzęta, jakby nie patrzeć te ptaki są piękne i to nie tylko ze względu na kolor, po którym każdy przeciętny człowiek je rozpoznaje. W każdym razie wracając do rysunku chciałam go zrobić jakąś oryginalną techniką, ponieważ on sam jest oryginalny :) Stanęło na mazakach i... KROPKOWANIU. 
Uwierzcie mi na słowo, to wyczerpuje psychicznie o.O ja jestem cierpliwym człowiekiem, ale 5-6h spędzonych na stawianiu kolorowych kropek rozwala mózg... Co nie zmienia faktu, że z 'dzieła' jestem zadowolona. Mam ochotę jeszcze trochę go dopracować, ale to może innym razem, bo jak na razie nie mogę już patrzeć na mazaki. 
Mała dygresja: dziękuję mojemu 4-letniemu bratu za użyczenie mazaków, ponieważ swoich nadal nie kupiłam ^^ 
Także chyba tyle. Może bym rysunek wstawiła? 

Nadal żyję w 2013 ^^ pomyliłam daty :D 

Zaznaczam, że jest to format A3 o.O nigdy więcej... Ale efekt mi się podoba, nie licząc mankamentów związanych z proporcjami oraz kolorem, który jest cóż... Mało różowy (jeden różowy mazak) ^^.

To ja lecę miłych ferii życzę, postaram się niedługo wpaść :) tymczasem udam się nadrobić oglądanie Waszych prac :*
Ciumki jak mawia moja koleżanka :*

czwartek, 2 stycznia 2014

' 49 Nowy Rok?

Taaa moja częstotliwość dodawania notek zniewala, 1 notka w miesiącu... Wiem, że kiepsko, ale co poradzę. Może w Nowym Roku się ogarnę ^^
Właśnie Szczęśliwego Nowego Roku, spóźnione, ale jest! Nie lubię składać życzeń, więc po prostu spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze, a najważniejsze dużo motywacji i chęci do pracy nad samym sobą i nad rysunkiem, bo mniemam że większość osób, które tu zagląda, samemu coś tworzy ^^

To może tradycyjnie przejdę do rysunków ^^
To rysunek kredkami o dziwo, przedstawiający jedną z Księżniczek Disney'a, i moją ukochaną, pierwszą lalkę Barbie: Roszpunkę : )

Oczywiście zdjęcie zeżarło kolory -.-

Kolejny jest efekt nudy w internacie, czyli drzewko, do którego użyłam długopisu i markera.


A dalej mamy już efekt nudy w domu, przy zapaleniu gardła, więc na nic porządnego stać mnie nie było, a proporcje... No cóż...



Może nie ma aż takiej tragedii? :D Pasowało by pobawić się grafiką na blogu, może zaraz coś wykombinuję? :D 
Pozdrawiam :*