Przepraszam za nieobecność jak zawsze :3 Ostatnio nawet nie mam kiedy usiąść, a co powiedzieć naskrobać coś na blogu. Muszę się przyznać, że z powodów niezależnych ode mnie musiałam zrezygnować z zajęć, niestety...
Jeżeli chodzi o tytuł to mam do was bardzo ważne pytanie.
"Czy chcecie czytać notki o jakiś artystach, inspiracjach?"
Chciałabym w tym roku poczytać coś więcej o tym, bo na razie sama pobieżnie jestem "w temacie" a takie notki mogą mnie zmotywować, o ile oczywiście chcielibyście je czytać. A wiem, że tu jesteście za co OGROMNIE DZIĘKUJĘ! Nawet nie wiecie jak się cieszę kiedy wchodzę i widzę, że codziennie parę duszyczek weszło na mojego bloga, mimo że mnie nie było tu od 2 miesięcy! Jesteście cudowni :)
Wybaczcie za to, że pisze strasznie chaotycznie, ale jakoś dziś nie umiem inaczej :D
To może przejdę do rzeczy i wrzucę, to co ostatnio zrobiłam? :D
Plakat akrylem dość spory, dla moich kolegów na koncert. Malowany w nocy, bo ktoś dość późno dał mi kartkę -.-
Bokiem i w bałaganie, ale kto o 12 w nocy będzie myślał o ładnym zdjęciu :D I jeżeli macie chwile to możecie posłuchać <GO EAT A HIPSTER> ja ich znam!!! :D Kapela kolegów ze szkoły, serdecznie polecam <3
Mała faza na Frozen? Czemu nie :D
Elsa <3 nie patrzcie na tło nie miałam cierpliwości. Kredki ołówkowe Faber-Castell.
A teraz uwaga uwaga! Fam-fary! Kupiłam nowe kredki! Akwarelowe Modeluz Koh-i-noor i sa cudne :D A tu macie zestaw wszystkich moich kolorków, polecam zrobić każdemu, kto próbuje swoich sił w kredkach! Ja zamierzam zmierzyć się z nimi "poważniej" :)
I jedyne co zdążyłam niby namalować, to jak na razie tylko to:
Kolory mają przecudne, jak sprawdzają się "na mokro" zobaczymy za tydzień, bo w końcu zaczne ferie! Ten tydzień chorowałam i usilnie nadrabiałam zaległości... Nikomu nie życzę, być chorym w liceum :(
Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło :* I dajcie znać co z notkami :) Kocham Was :**