Zdjęcia robiła posiadaczka, bo mi się jakoś zapomniało. W każdym razie wzory proste, a fajnie wyglądają, głównie ze względu na treść : )
Widać także mój jakże 'artystyczny' podpis, który wymyślałam bite 20min, a wygląda jak bazgroł. Czyli pożądany efekt! A jest tu dlatego, że zrobiłam już parę koszulek, na których się nie podpisałam. Także trzeba to zmienić i stać się 'rozpoznawalną' marką. Taaa marzenia. Mam cudny pomysł na koszulkę dla mnie, ale szewc zawsze chodzi w dziurawych butach, więc jeszcze zejdzie zanim będę miała w posiadaniu choć jedną zrobioną przez siebie koszulkę...
Nie przynudzam, koszulki:
Nie ma rewelacji, ale obiecałam to niech będzie : )
Jak minęły Wam wakacje i jak samopoczucie przed nowym rokiem szkolnym?!
Ja pędzę do innej szkoły, innego miasta i innych zarąbistych ludzi! Mimo tego, że wakacje jak najbardziej mi się udały nie mogę się już doczekać! Wybywam do internatu, więc nie wiem jak będzie z notkami. Ale powiem, że mam cichą, osobistą motywacje do działania, więc mam nadzieję dodawać notki co weekend, lub co dwa. Parę prac już mam, ale nie są chyba warte pokazania.
Będę was przynudzać bazgrołami z lekcji!
Trzymajcie się! :D
PS. Zapraszam na bloga przyjaciółki, gdzie bawię się w Pannę od czarnej roboty, czytaj sprawdź interpunkcję (jakby były błędy to piszcie!), zrób zakładki, linki, nagłówek (zrobiony na szybko, kiedyś będzie lepszy!) <klik>