Wchodzę sobie dziś na bloga z myślą, że napiszę notkę, bo mam ferie, dodatkowo trochę choruję (tylko ja potrafię mieć domową kwarantannę w czasie ferii) to coś wrzucę, patrze: jestem nominowana. No to piszemy ^^
Zasadniczo na początek:
"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" . Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Pozwolę sb oszczędzić nominowanie innych, z powodów, że parę notek temu zostałam tagnięta, a nie znam wielu blogów, więc nie będę dręczyć innych moimi pytaniami :D
Więc pierwszą nominację dostałam od "CzekoladowejObwarzanki" (chyba dobrze napisałam ^^) <klik>
1.Jaka jest Twoja pasja?
Rysunek jak widać po blogu :) no i gram ludziom na nerwach, w sumie interesujące zajęcie :)
2.Co najbardziej cenisz u ludzi?
Najbardziej to chyba szczerość i "jednolicowość" o ile coś takiego jest ^^ przeciwieństwo dwulicowości dla niekojarzących :)
3.Jakie jest Twoje motto?
"Lepiej żeby nienawidzili mnie za to kim jestem, niż kochali za to kim nigdy nie będę" ~Kurt Cobain
Chyba takie priorytetowe, a w sumie to jest ich więcej, na każda okazję :)
4.Kto ma na Ciebie największy wpływ?
Myślę że przede wszystkim tata :D Mama też, ale tata chyba bardziej...
5.Czy jest ktoś komu bezwzględnie ufasz?
Mój tata ^^ i kochana Agatka no i moja Baśka <33
6.Jaka jest Twoja ulubiona marka ubrań?
Szczerze nie mam :) chyba że butów, to nad życie moje Dr. Martensy wiśniowe <33
7.Jaki zapach przywodzi Ci na myśl dzieciństwo?
Skoszona trawa i jabłka!
8.Czy chciałabyś poznać przyszłość?
Nie, życie było by wtedy za nudne :D
9.Czy jesteś zadowolona z życia? Dlaczego?
Jestem, bo jest wspaniałe, mimo że nie jest idealne.
10.Jakiej muzyki słuchasz?
Rock i metal, a teraz jestem zauroczona "Wielką Czwórką z Seatlle", więc się jaram Grunge'm (ustalmy że ten 'm jest poprawny :])
11.Czy lubisz to co robisz?
Jakbym nie lubiła to bym nie robiła - logiczne :D
Czas na drugą turę pytań zadanych przez: "Okashi Maniakku" (ludu długie macie te loginy) <klik>
1. Twoje ulubione jedzenie?
Domowe :D
2. Co jest najważniejsze w twoim życiu?
Rodzina, przyjaciele i nauka ^^ <jestę kujonę>
3. Czego nienawidzisz w drugim człowieku?
Nienawidzę to duże słowo, bardziej nie rozumiem dwulicowości.
4. Jaki kraj chciała/ chciał byś odwiedzić?
Seatlle w USA <33 i nic więcej mi nie potrzeba ^^ Choć do Australii pokicać z kangurami też mogę :)
5.Jakie jest twoje motto?
Jest wyżej :D
6. Czego najbardziej się boisz?
Przemijania.
7.Czy lubisz swoje życie? Dlaczego?
Patrz punkt 9 wyżej :D
8. Co uszczęśliwia cię najbardziej?
Uśmiech ludzi, których mijam :D
9.Chciał/chciałabyś coś w sobie zmienić? Dlaczego?
Nic a nic, jest dobrze jak jest :) Bynajmniej dla mnie, jak się innym nie podoba, mogą mnie omijać na 100m ^^
10.Twój ulubiony film?
Brak :D Gustuje w książkach.
11.Czego się najbardziej boisz?
Ale to już było, 5 pytań wyżej :D
KONIEC!!!
To teraz to, po co tu jesteśmy :D Jako że 3dni temu, chyba 3, albo 2... Tracę rachubę :D Wybrałam się do TESCO (lans w supermarkecie) i zakupiłam cuuuuuudne farby akwarelowe 18 kolorów, zabrałam się do roboty, choć wg nie umiem malować. Niestety moje pragnienie malowania tak jak niektóry w necie tymi farbami zwyciężyło, wzięłam się do roboty! Oto co z tego wyszło... Ludziom o słabych nerwach radzę wiać!
Mieli być Zwiadowcy, ale jak da radę, będą w następnej notce, albo w jeszcze następnej :)
Więc na początek idzie mój pierwszy 'malunek' czyli jakaś laska. Cóż ładne to to nie jest, ale wiecie, dopiero się z farbami zapoznaje. Zdjęcie jest robione na 'mokro', gdyż pewien osobnik chciał ujrzeć. No i kartka jest pogięta, bo się pogięła, bo nie wiedziałam, że najpierw ją trzeba namoczyć i poczekać aż wyschnie. Taa zawsze zaczynam czytać o czymś jak coś już spapram...
Jeszcze z bloku nie wyrwana ^^ jak na początek, myślałam, że będzie gorzej.
Teraz czas na serie rysunków, które dziś zostały pięknie ukazane na mojej ścianie. Po to były rysowane, bo mamcia była dość zniesmaczona moimi "nagimi" ścianami :) są naprzeciwko tych "pań w sweterkach" co były kiedyśtam :)
Nie popełniłam tego błędu i kartki namoczone i wysuszone zostały pomalowane. Tylko mądra ja najpierw wsadziłam do ramki z trudnym zamknięciem, a potem doszłam do tego, że "nie udokumentowałam" ich. W związku z tym zrobiłam zdjęcia rysunków w ramkach. Światło się od nich odbijało więc musiałam je ograniczyć więc wyszły ciemne, ale one i tak są ciemne, nie jest źle :) Nie bawiłam się w programach graficznych, żeby jakoś wyglądały, bo mam lenia :)
Jak ktoś pozna co przedstawiają jest geniuszem :D
Tak się prezentują na ścianie:
I widać moje kwiatki ^^
Tak mam białe ściany i są piękne :)
To ja się człapie malować "Złomka i Zygzaka tylko farbami" jak to stwierdził mój kochany braciszek...
Postaram się dodać coś jeszcze przed końcem ferii!
Paaaaa :*
Piękne są te obrazki :D i cudownie się prezentują na ścianie :]
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJestę geniuszę. To ostatnie to opera w Sydney, prawda?
OdpowiedzUsuńJa Cię.. Jak ja bym chciała mieć taki talent :/
Dzięki Bogu, moi bracia nie chcą abym im rysowała :P
Jak wyzdrowiejesz, to daj znać, polatamy razem po lesie. Zwiadowcy zawsze spoko <3
Keiko,
Dziękuję :D
UsuńSuper kolory w tych "miastach" i ogólnie cały pomysł :) Bardzo mi się podobają razem na ścianie, tak ożywiają ścianę :)
OdpowiedzUsuńTak myślę że to są chyba miasta, 1. Nowy Jork, 2. Japonia (nie wiem jakie :c) 3. Sydney ?
OdpowiedzUsuńJedno strzeliłaś :D
UsuńNom, mnie też się zdaje, że to pierwsze to NY, a trzecie Sydney. :) Tylko drugiego nie mogę rozpoznać. O.o
OdpowiedzUsuńA tak baj de łej, świetnie wyszły. XD Kurdę, zazdroszczę umiejętności malowania farbami, mnie to mkompletnie nie wychodzi. XD
Pozdro!
Sydney chyba najłatwiejsze do rozpoznania i dziękuję :)
UsuńTeż ostatnio próbowałam malować akwarelami. Ładnie ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńJa Tb do pięt nie dorastam ale dziękuję bardzo <3
UsuńPrzepraszam nie zauważyłam że dopiero co byłaś nominowana ale ja cię też nominowałam xD Więc jeśli nie chcesz nie musisz robić notki o mojej nominacji;) Świetnie malujesz mi farbami w ogóle nie wychodzi :(
OdpowiedzUsuńhttp://rysunkiemy.blogspot.com/
Jak będę miała czas z chęcią odpowiem i dziękuję :)
UsuńJak na pierwsze prace wykonane akwarelami, to są naprawdę dobre. Osobiście podziwiam wszystkich, którzy malują jakimikolwiek farbami- ja nigdy nie miałam do nich zamiłowania.
OdpowiedzUsuńPierwszy rysunek to chyba Nowy York;) Co do trzeciego to jestem niemalże pewna, że to Sydney, a drugie wydaje mi się, że to Seattle- rozpoznaję po tej charakterystycznej wieży. Jak się ogląda namiętnie Chirurgów to się ją często widujexd
Sydney oczywiście dobrze i jesteś pierwszą osóbką, która rozpoznała moje Seatlle <3 i dziękuję bardzo :)
Usuńswietnie wyglądaja:), za mna ostatnio chodza missta:D..
OdpowiedzUsuńWidziałam twoja wieża bije wszystko :D Dziękuję :
UsuńWszystko to miasta zaprawdę powiadam.
OdpowiedzUsuńPierwsze wygląda mi na Warszawę, drugie na miasto przyszłości, trzecie na nic innego oprócz Sydney.
Powiem, że nieźle Ci wychodzą te malunki. Ta pani ma coś. Gdybyś namalowała jakieś ambitniejsze kwiatki to wyglądałoby olśniewająco, że tak powiem xD
Ależ oczywiście że to Warszawa :) Tylko u nas tak mało ogromnych wieżowców, albo miałam stare foto :D
UsuńAmbitniejsze? Ja farbami nie umiem malować a to pierwsze coś, a ty mi o ambitniejszych kwiatkach gadasz?!
Przez przypadek kliknęłam a nie skończyłam =w=
OdpowiedzUsuńA te miasta bardzo dobrze się prezentują na ścianie. Gdybym nie miała fototapety to bym sobie takie machnęła xD
Albo podobne. Takie góry, doliny i płaskowyże!
Albo rzeki, jeziora i morza...
Mam tak dużo pomysłów a tak mało chęci i talentu... Mam namalować coś rodzicom na ścianę ._.
Za kij nie umiem ._.
No cóż, mogę tylko podziękować za częste komentowanie moich jakże nudnych notek i napisać iż w odpowiedzi na Twój komentarz napisałam mój nr gadu jeśli chciałabyś naprawić moje gusta muzyczne. I zaproponować Ci wspólne zwiadowanie (jeżeli można to tak nazwać xD) .
To pozdrawiam i życzę chęci do malowania farbami ;)
Zwiadowcy <333 oczywiście i dziękujeeeeeeee :)
UsuńNoo, te trzy ostatnie obrazki urzekły mnie niesamowicie! Też chcę takie na ścianie :c Są po prostu świetne, takie...artystyczne! :D I panienka też śliczna. Powinnaś zaprzyjaźnić się z farbami na dłużej, bo ta technika idzie Ci wspaniale! ^^
OdpowiedzUsuńDla Cb wszystko :D pozatym nawet je polubiłam i dziękuję ;d
UsuńWidzę, że córeczka tatusia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te malunki. Chyba też sobie kupię akwarele ;P Najlepsza, według mnie, jest ta zielono-niebieska praca. Świetnie wygląda to na ścianie.
Pozdrawiam (moje-fanarty.blogspot.com)
Dziękuję baaaaardzo :D
UsuńRysunek dziewczyny z kwiatami we włosach wprost mnie zauroczył. Sama mam kredki akwarelowe (na farby się nie odważyłam)ale nie umiem nimi tworzyć takich cudów jak ty :)
OdpowiedzUsuńZ rysunków, które powiesiłaś na ścianie najbardziej przekonuje mnie ten pierwszy - pomarańczowy. Uroku dodają mu te ,,plamy"
To do roboty! Kupuj akwarele w TESCO za 12.99 jak ja i twórz xD plamy jak się okazało są "niepoprawne" ale mnie też się podobają więc dziękuję :D
UsuńWiem, że już brałaś udział, ale i tak napiszę :)
OdpowiedzUsuńJest taka sprawa, w związku z akcją - Liebster Award. Bardzo podoba mi się twój blog i zdecydowałam się, by cię "nominować" :) Jeżeli masz ochotę, wziąć udział to zapraszam :)
Jeżeli znajdę chwilkę to z chęcią i bardzo dziękuję :)
UsuńAkwarele genialne, super się komponują z wystrojem wnętrz! Podoba mi się kolorystyka, takie lekkie przejścia barw.
OdpowiedzUsuń